To typ wędliny uwielbianej przez miliony Polaków. Są tacy, którzy nie wyobrażają sobie bez niej na przykład ulubionej pizzy.
Czy salami w ciąży jest całkowicie zakazane?
Spis treści
Salami w ciąży – ale koleżanka mówiła…
Zdania na temat salami w ciąży są podzielone – wiele kobiet objadało się nią podczas ciąży nie będąc nawet świadomym, że co do zasady – jedzenie żywności tego typu jest niezalecane.
Mimo tego, że lekarze spożywanie salami w ciąży odradzają – spora część kobiet nie jest tego świadomych. Często jest to też bagatelizowane – skoro wszystkie twoje koleżanki jadły i ‘nic im nie było’ to możesz założyć, że Tobie też nic nie grozi.
Niestety – nie jest to prawda – a salami w ciąży nie jest pokarmem neutralnym dla zdrowia Twojego i Twojego dziecka.
Nie jest jednak też tak, że przez okres 9 miesięcy musisz zapomnieć o ukochanym pepperoni czy innych przysmakach tego typu.
Grunt, to wiedzieć, gdzie tkwi zagrożenie – i jak sobie z nim radzić, by czuć się bezpiecznie.
Salami w ciąży – gdzie tkwi zagrożenie?
W ciąży odradza się jedzenie żywności garmażeryjnej, z uwagi na ryzyko zarażenia się salmonellą, toksoplazmozą czy listeriozą. O Toksoplazmozie więcej napisaliśmy tutaj.
Salami niestety do tego zbioru się wlicza. Niezależnie od tego, czy kupujesz je w pre-pakowanych opakowaniach, czy na mięsnym stoisku. Podobnie rzecz ma się w kupowaniu na wynos czy restauracjach.
Wszędzie tam, gdzie jest ryzyko, że ktoś dotknie twojego salami brudnymi rękami, nie umyje np. narzędzi do krojenia, albo produkt źle przechowuje, prawdopodobieństwo zakażeniem rośnie.
Skoro jest tak źle i tak łatwo o zarażenie, dlaczego musisz na to uważać akurat podczas ciąży?
Wynika to z faktu, że twój układ odpornościowy w ciąży jest osłabiony. A według The American College of Obstetricians and Gynecologists , ryzyko zakażenia listeriozą i doświadczenia niepożądanych skutków ubocznych jest 10 razy większe niż dla osób, którzy w ciąży nie są. Większość populacji jest na nią odporna i układ odpornościowy z zakażeniem sobie poradzi – choć poradzić nie musi. Oczywiście, nie jest to problem tylko ciężarnych.
Warto pamiętać, że mówimy cały czas o stosunkowo niskim prawdopodobieństwu, że spotka to akurat Ciebie – nie mniej, spotkać może, a ciąża te prawdopodobieństwo zwyczajnie zwiększa.
Objawy zatruć
Zakażenie pokarmowe, mogą wiązać się z:
- wymiotami
- biegunką
- odwodnieniem
- poronieniem i przedwczesnym pordoem
Jeśli chodzi o twoje dziecko, noworodki urodzone z listeriozą, salmonellą czy toksoplazmozą, mają większe ryzyko wystąpienia:
- problemów ze wzrokiem, wliczając ślepotę
- infekcje krwi i mózgu
- opóźnienie intelektualnego
- problemów z nerkami sercem
- paraliżu i drgawek
Zrobiło się groźnie. Czy to oznacza, że o salami powinnaś zapomnieć przez cały okres błogosławiony?
Salami w ciąży – jak jeść bezpiecznie
Spokojnie, jeśli jesteś mięsnym smakoszem i na salami masz prawdziwą żądze – nie ma powodów do paniki!
Oczywiście, warto unikać wyrobów garmażeryjnych do porodu – i jest to rozwiązanie które się rekomenduje, na wszelki wypadek. Warto jednak pamiętać, że możemy w prosty i smaczny sposób poradzić sobie z groźnymi bakteriami.
Najprostsza rada jest taka, że powinno się unikać jedzenia takiej wędliny na chłodno, prosto z opakowania.
Tu ciekawostka -w różnych krajach, zdania są podzielone!
American Pregnancy Association kategorycznie odradza jedzenia z pre-pakowanych opakowań na zimno – ale już brytyjski The National Health Service ma na to inne zdanie. Jeśli jest etykieta ‘ready to eat’ można ją tam jeść w ciąży nawet na zimno i według NHS – jest to bezpieczne.
Warto jednak trzymać się tej prostej zasady i z jedzenia salami w ciąży ‘na chłodno’ zwyczajnie zrezygnować.
Najbezpieczniejszym sposobem jest podgrzanie salami do temperatury parowania przez ok. 2 minuty. Obróbka cieplna zabija szkodliwe bakterie, czyniąc jedzenie bezpiecznym.
Temperatura parowania, to 165F bądź 75 stopni celsjujsza. W mikrofali – podgrzanie od 30-60s. ( w zależności od mocy mikrofali), w piekarniku ok 210 stopni, przez jakieś 10-15 minut. Najważniejszym wskaźnikiem jest właśnie para wodna nad mięsem.
Co to oznacza? Że nie musisz rezygnować z swojej pizzy pepperoni!
Warto jednak pamiętać, że mięso powinno być zjedzone natychmiast po podgrzaniu/przygotowaniu, chwilę po tym jak wystygnie oczywiście. Gdy zostawisz je w temperaturze pokojowej, zwiększasz prawdopodobieństwo, że bakterię znowu zaczną się namnażać – mimo, że teoretycznie salami jest już po obróbce termicznej. Jak już musisz przechować – koniecznie w lodówce!
Co jeśli już zjadłam salami na chłodno?
Cały czas nie masz powodów do paniki! Ryzyko zakażenia jest cały czas bardzo niskie. Obserwuj swój organizm, a w przypadku pojawienia się jakichkolwiek niepokojących objawów, niezwłocznie skontaktuj się z lekarzem, który zadba o zdrowie twoje i dziecka.
W przypadku zjedzenia salami w ciąży ‘na chłodno’ – ryzyko zakażenia pokarmowego jest wyższe – cały czas jednak pozostaje stosunkowo niskie. Jeśli jednak nie zaobserwowałaś wystąpienia gorączki, dreszczy, bólów mięśni, odwodnienia, wymiotów i nudności – nie musisz się martwić.
Nawiązując do jedzenia, ale już dla starszych dzieci warto rzucić okiem na poradę na dobrzesiebaw.pl, a dokładniej na temat jakim jest przygotowanie i ozdobienie muffinek dla dzieci.
Treści widoczne w serwisie czywciazymozna.pl nie mają na celu zastąpienia kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Trzeba zaznaczyć, że serwis ma charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w powyższym Serwisie. Zanim Użytkownik Serwisu zastosuje się Przed do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie powinien bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
różne są głosy na temat salami, jedne moje koleżanki w ciąży jadły, inne nie